KODAL uświadomił mi, że gdy postawi się Boga na pierwszym miejscu, wszystko będzie na właściwym. Że może czasem warto po prostu zatrzymać się i powiedzieć, że „Bóg się tym zajmie”. „Nie próbuj. Zaufaj.” – te słowa zapamiętam na bardzo długo. Że może czasem warto zmienić podejście do życia. I do Pana Boga. Nie iść za tłumem, ale za nielicznymi. KODAL był dla mnie wyjątkowym przeżyciem, w którym Bóg otworzył mi oczy na drugiego człowieka. Pokazał, kim jest Jego ukochane dziecko i ile może zdziałać. Pozwolił mi odkryć piękno w liturgii i zrozumieć, że wymaga ona wiele pracy i trudu. I właśnie dlatego jest niepowtarzalna, a wręcz magiczna. Że bycie tylko widzem nie jest tak ekscytujące, jak bycie kimś, kto te piękno tworzy. Dziś wiem, że ten czas nie był przeznaczony na marne, a wiedza i doświadczenia mogą zaowocować w przyszłości. I za te cudowne chwile ze wspaniałymi ludźmi – CHWAŁA PANU!
Ola Bedka